niedziela, 29 stycznia 2012

prosba o pomoc...

Dzień dobry wszystkim!

Sezon urodzinowy dobiega końca, wiec będę miała wiecej czasu dla siebie i na rysowanie! :)

Chciałabym jednak wcześniej poprosić o pomoc tych, którzy czytają mojego bloga.
Może znajdzie sie wśród Was osoba chętna albo znacie kogoś, kto potrzebuje akurat kupić auto?

Sytuacja jest dosyć beznadziejna i gdybym wogóle chciała opisać życie mojej siostry która skończy dopiero trzydzieści lat w tym roku  - nie wiem czy nie napisałabym książki grubszej od książki Wałęsowej...

Moja siostra zrobiła komuś znajomemu przysługę kupując od niego auto - bardzo głupio, bo sama musiała wziąć na niego kredyt, ale jako, że pałała wielkim sentymentem do tej osoby, która jest w miarę znaną osobą w Polsce, nie zastanawiała sie nad kredytami i opłatami itp...

Teraz musi sprzedać samochód ze względów finansowych oczywiscie. Po prostu nie stać ja na to auto. Wiem, wiem... gdybym tylko osobiście wiedziała o chęci kupna - nie doszłoby nigdy do tego. Ja raczej stoję dosyć twardo na ziemi. Ale siostra - romantyczka, sentymentalistka i osoba szukająca wiecznie szklanych domów - najpierw coś zrobi a później sie okazuje, że ma majtki ściagniete do kostek i wychodzi goła dupa że sie tak brzydko wyrażę... no ale to naprawdę długa historia... :)

Wracając do mojej prośby - gdyby ktoś był zainteresowany samochodem - stan naprawdę idealny. Moja siostra nim nie jeździ - bo:... nie ma prawa jazdy!... więc auto stoi w strzeżonym miejscu a korzysta z niego szef mojej siostry gdy musi załatwic jakąś sprawe służbową...

Ponizej zamieszczam zdjecie samochodu i szczegóły oferty (cena do negocjacji) w linku tutaj: Honda Civic




Z góry serdecznie dziękuję za przeczytanie tego beznadziejnego posta.

Udanej niedzieli wszystkim życze!

PS. Nigdy nie lubię publicznie pokazywać, jak wyglądam i jak wygląda moja rodzina. Ale z życzliwości do Was chciałam pokazać jak zdmuchiwałam z moja coreczką jej pierwszą urodzinową świeczke :) świeczka nie była na torcie, bo tortu nie było, były malutkie babeczki, a tam nie dało sie wcisnąć świeczuszki :)

środa, 25 stycznia 2012

i jeszcze coś w trakcie...

Zapowiadam nowe Candy - walentynkowe :) ale bez serduszek i bez romansideł...

Jeżeli znajdzie sie ktoś, kto chętnie przyjmie do domu rysunek kwiatów - zapraszam do udziału!
Zapowiedź rysunków poniżej:

1. Lilia wodna. Pastele suche na ciemno-zielonej kartce. Rozmiar: 21 cm x 29 cm. Rysunek jeszcze troszkę "doprawię".

*********


Warn new Candy - Valentine's Day:) but no hearts and no love ...
If you find someone who would like to have a drawing flowers - I invite you to participate!
1. Water lily. Dry pastels on dark-green piece of paper. Size: 21 cm x 29 cm. Drawing a little more will be changed.





2. Inny kwiat. Ale jeszcze szukam weny. Myślałam o skończeniu tej lilii na drugiej kartce tych samych rozmiarów - ale w innej kolorystyce - sepii np. Mam mały wybór kartek w domu niestety... Ale wydaje mi się, że całość wisząca obok siebie będzie dosyć ciekawa.

Co o tym sądzicie?

Zasady znane wszystkim :) Termin zgłaszania się - 14.luty godzina 24:00. Poniżej zdjęcie do wklejania.

*********
2.  Another flower. But still looking for inspiration. I thought about finishing the lilies on the second sheet with the same size - but in a different color - for example, sepia.
What do you think?
The rules are known to all :) The deadline is - 14.February, till 12.00 pm. Please find below the photo to paste.




Pozdrawiam serdecznie i udanego wieczoru życzę! ***** Have a nice evening!

PS. Jednorożec sie sprzedał na aukcji WOŚP. Gdyby sie nie sprzedał - miałam myśl, żeby go po prostu oddać w rozdawajce bo jest jednak sporych rozmiarów...:)

wygrana dla ABily

Moje Candy dla ABily. Bardzo dziękuję za wspólną zabawę!

Mam nadzieję, że sie spodoba rodzinie. Zdjęcie niestety przekłamuje kolorystykę, w rzeczywistości kartka jest bialusia, robione przy sztucznym świetle...zwalę kunszt fotograficzny na złą pogodę... ;)


środa, 18 stycznia 2012

troszkę zwlekam...

... z  ogłoszeniem nowego Candy i rysowaniem. A to za sprawą myślenia o pierwszych urodzinach mojej córeczki. Do tego maż ma dziś poważne badanie - wiec już wogóle od kilku dni nie myślałam...

Proszę o cierpliwosć i wyrozumiałość. Obiecuję, że do końca tygodnia umieszczę tutaj coś konkursowego :)

******

A little delay with the announcement of the new candy and drawing. And this is a matter of thinking about my daughter's first birthday. And my husband is now a serious study - so I have at all a few days I did not think ...

Please be patient and understanding. I promise that by the end of the week I will put something  competition here:)

piątek, 6 stycznia 2012

pastelowy jednorożec

PS. Od góry :) Jednorożec wystawiony dla WOŚP :)

kliknij  TUTAJ


Witam serdecznie w nowym roku!

Tak się złożyło, że w tym roku już kolejne dzieste urodziny stuknęły, córeczka zaraz skończy roczek a ja wciąż mam plany odnośnie rysowania.

Tym razem postawiłam na dosyć duży rozmiar A1. Gdyby nie wszyscy wiedzieli - 60 cm x 84 cm.
Zajęłam cały stół i podłogę wokół śmieciami z kredek :)

Suche pastele na purpurowym papierze.

Rysunek można nabyć, zapytania proszę kierować na maila.

PS. Gdyby ktoś był zainteresowany - mojemu małżowi kompletnie się ten rysunek nie podoba!... Twierdzi, że mój jednorożec ma na głowie mopa... pewnie zasugeruję tutaj odbiorcom pewien punkt widzenia... no ale musiałam sie pożalić... ;)

*****

Welcome in the new year!

It so happened that this year has further birthday, just over one year old daughter and I still have plans for a draw.
This time I put on quite a large size A1. Had not they all knew - 60 cm x 84 cm.

It took me the whole table and floor around with the garbage from crayons:)
Dry pastels on purple paper.
Drawing can be purchased, please direct inquiries to the email.



Dziękuję serdecznie za wizytę, konstruktywną krytykę i komentarze. / Thanks everyone for visit, any comments and criticism.