Tym razem Rublowa podjęłam pastelami. Dla osoby, która miałą dosyć mocno określone wymagania:
"nie lubiąca barokowych aniołków i nie lubiąca stylizowanych na kobiecą kobietę, wolała coś prostego, tajemniczego, nie do końca odkrytego...surowego i nie oczywistego. ale ciepłego i obecnego.coś co się z wiatrem kojarzy...ale jest nieuchwytne..." (zacytowałam)...
Ikona dla Julii w zamian za pięknie wykonaną szkatułkę na biżuterię :)
Nie wiem, czy sobie z tym poradziłam, szczerze przyznam, że juz naszkicowałam a później przeczytałam opis... Ocenicie sami.
Pastele na (mniej wiecej) formacie A3. Dla przypomnienia przedstawiam Ikonę Rublowa
Zdjęcia robione wieczorem, przy różnym świetle i pod różnym kątem. We własnej wersji neico dodałam od siebie... aureola i ramka są namalowane złotym tuszem.
bardzo delikatny.. na pewno się spodoba
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękna!
OdpowiedzUsuńsuper wyszła ... uwielbiam takie ikony malowac .. pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPisanie ikon to mistyczne doznanie:-)
OdpowiedzUsuńPiękna...Ślę słoneczne pozdrowienia i uśmiech serca pozostawiam*
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego dnia.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
piękna! jak zwykle zresztą :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle piękna. Może i ja spróbuje :)
OdpowiedzUsuńja uwazam,ze pieknie wyszlo
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ikony! Pięknie ją namalowałaś!!
OdpowiedzUsuń