Witam
Ponieważ ciąża i moje maleństwo zmusiły mnie do przerwania mojego amatorskiego malarstwa olejnego - zaczęłam szukać bezpieczniejszego zajecia twórczego.
Przypadkiem natchnęłam się na sutasz. Moja mania szukania wszystkiego i wszędzie, oraz nieprzerwane checi rozwoju twórczego - jako takiego - doprowadziły mnie do tego miejsca właśnie.
Początki są opłakane i ciężko czasem znaleźć chwilę, aby coś zrobić przy raczkującej kruszynie. Ale nie poddam się tak łatwo i będę tworzyła dalej.
Wierzę, że znajdzie sie choc jedna osoba, która będzie mnie tutaj mobilizowała i zachęcała do dalszego dziergania :)
No to do dzieła!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz