wtorek, 29 maja 2012

znów troszkę szycia

Na wstępie przepraszam że tak rzadko tu bywam i że tak rzadko Was odwiedzam. Wracam na pełen etat do pracy (buuuuu....) i czasami na nic nie mam czasu. A już napewno brak mi czasu dla samej siebie i własnych twórczości!...

Mała broszka filcowa ze srebrnym sutaszem i koralikami.

Cos na zdjęciu mi ten filc wyszedł w paprochy... chyba tuż po szyciu nie zdążyłam odkurzyć broszki... ale uwierzcie mi, że jest czysta i niezaśmiecona ;)






piątek, 25 maja 2012

miasteczko czyich snów?

Mam nadzieję, że choć troszkę spełniłam wymagania April. Miało być z jedna drogą, żółto, pomarańczowo... Może za dużo ludzi tam mieszka i moze za mało fioletu i granatu ale mam nadzieję, że obrazek będzie czasami wzbudzał zainteresowanie :)

Rozmiar: 50 cm x 85 cm. Kilka wieczorów zajęło mi tworzenie tych domków, jak Wam sie podobają??...

Pastele i kredki świecowe. Dolina z fabryką w tle :)




A później stworzyłam według własnego projektu taką oto broszkę:





Filc i cekiny, kóre - uwaga - wymyśliłam sobie, że w tym roku w sezonie letnim pododaję tu i ówdzie... i ku mojemu zaskoczeniu znalazłam w Empiku pełno cekinów... znów lekko uprzedziłam modę ;-)))

Prawdopodobnie kokardkowe i cekinowe broszki będą mnie lekko pochłaniały w letnie wieczory, w miedzyczasie gdy wyczerpie się wena rysowania.

Tymczasem życzę udanego wieczoru.

PS. Okazało się, że Gabi przy mnie wogóle nie chce zasypiać. Wierci się, kręci, staje na głowie i wygłupia się okropnie... wyszłam z pokoju i przy małżu zasnęła w 3 minuty!!... chyba jestem za śmieszną mamą by poważnie móc przy mnie zasnąć.... ;-DDD




sobota, 12 maja 2012

pastelowa broszka

Zaczęłam od sznureczków sutaszu, później dodawałam koraliki... a na końcu stwierdziłam że zrobię broszkę :)

mój autorski projekt, nawet nie wiem, czy gdzieś ktoś coś podobnego zrobił...więc jeżeli tak, to przepraszam że przywłaszczam prawo autorskie, ale nie mam czasu wyszukiwać w necie weny, wena przychodzi mi sama ;)

Różowy i szary sutasz, różowe koraliki oraz kawałeczek szarego filcu.






Komu się podoba? Bo mi bardzo, choć nie lubie być nieskromna... myślę o innej kolorystyce i kształcie, ale to pewnie dopiero pod koniec czerwca dojdzie do skutku!
Mam w głowie milion pomysłów na sutasze, koraliki i filce... ale nie mam tyle czasu!

Teraz na jakis czas zniknę, gdyż mam pewien ciekawy i kolorowy projekt do zrealizowania :)

Zapraszam na moje candy, do rysunku obiecuję dodać ciekawy własny twór biżuteryjny :)

Na sam koniec chciałam dodać osobisty wywód modowy...
same dobrze wiecie, że siedząc z maluchem non-stop w domu nie ma czasu na modę... jakiś czas temu wymarzyłam sobie, ze idąc do pracy fajnie by było znaleźć sobie buty, eleganckie, ale też wygodne i bardziej sportowe niz skórzane szpilki. Ostatnio chodzac w weekend po centrum handlowym (skorzystałam, że babcia była z Gabrysia w domku, nota bene nie znosze rodziców którzy idą razem na zakupy i ciągną maluchy które jeszcze nie wiedzą co się dzieje) znalazłam TE wymarzone buty! Cena jednak i marka mnie lekko zdołowały, wiec pozostają one póki co moim marzeniem... Widziałam takie z odkrytą piętą albo palcem...
no to jest mój styl! eh... szukałam "zamienników" ale są beznadziejne, Bata ma podobne, ale jakieś bardziej fancy dla nastolatek... czyli zostaje w swoich starych tenisówkach i do piaskownicy i do pracy... :(

Chciałabym obwiescić, że w tym roku modne będą właśnie takie buty, do tego spódniczki ala lata 60'te, z kilkoma warstwami falbanek pod spodem. Do tego szerokie opaski nad czołem zbierające włosy blizej czubka głowy.... to taka moja wizja lata tego roku ;)

Gorąco Was pozdrawiam!

sobota, 5 maja 2012

asymetryczny orient

Czarny sutasz, czarne i pomarańczowe koraliki, pomarańczowe sztyfty. Wszystko na delikatnym czarnym filcu.

Dawno nie robiłam sutaszowych tworów, wiec z góry dziekuję za wyrozumiałość :)









Przypominam o mojej kwitnącej rozdawajce zamieszczonej w letnim poście! Wszystkich serdecznie zapraszam :)


środa, 2 maja 2012

letni post

Letni - nie lato, nie wiosna, jest letnio...
Właśnie pada za oknem, Gabi śpi a ja postuję z gotowaną zupą w tle :)

Chciałam na początku pokazać, co zrobiłam na "Sercową Wymiankę" dla Asja-decu.

Sercowy notes z wyszywanym sercem i filcową ozdobą oraz pozłacanymi "postarzonymi" wewnętrzymi stronami okładki. Na małego rzepa, żeby sie nie rozlatywały kartki na boki.





To mój pierwszy w życiu notes nad którym spędziłąm bite trzy noce, wiec będę wdzieczna za wyrozumiałość...

Do tego dodałam broszkę w kształcie serca z różą w środku:



To moja pierwsza taka broszka i wyszywanie koralików też troszkę mi zajęło... 
Bardzosię przejęłam tą wymianką i dałam dużo od siebie, obdarowana byłą zadowolona... mam nadzieję, że te rzeczy będą choc raz użyte... :)
Do tego dodałam pralinki Milka sercowe i wiele innych przydasi.

A na końcu chciałam ogłosić, że nudzi mi sie jak nie mam co robić! 
Więc ogłaszam kwitnącą rozdawajkę!

Do oddania ten oto rysunek z banera:


Rozmiar A4, kredki i cienkopis.

Różową kartkę kupiłam właśnie z zamysłem rysunku kwitnącej wiśni. Jestem zadowolona, bo właśnie tak chciałam narysować i wyszła mi moja wizja. Mam nadzieję, że się znajdzie chętna/chętny na taki rysunek.
Do rysunku dodam jakąś własnoręcznie zrobioną biżu (filc, koraliki albo coś innego) oraz coś słodkiego :)

Zasady proste i takie jak wszędzie:
- baner u Was
- Obserwujecie moje poczynania
- zamieszczacie komentarz pod postem. Do komentarza proszę dopisać zdanie i zakończyć je: "Chciałabym aby u mnie zakwitło/a/y ...." może to być kwiat, moze jakaś nowa rzecz w garderobie, moze nowa torebka, krem albo coś co sobie wymyślicie :) 

Termin widoczny na banerku - 7.czerwiec, wiec sporo czasu.

Tym czasem życze udanego długiego weekendu!
A ja już myślę, czym się wieczorem zająć :)