poniedziałek, 25 lutego 2013

czarne rokoko

Jak w tytule. Spodobała mi się ostatnio  zabawa filcem i koralikami :)

W prezencie dla koleżanki. Bardziej w podziekowaniu - bo to dobra babka, zawsze w potrzebie pomoże. Niby człowiek zawsze mówi dziekuję, ale czasem wydaje się to za mało... A jak mogę w taki sposób - chętnie się odwdzięcze!
Bo cierpliwie ZNÓW pożyczyła na dwa tygodnie nebulizator dla Gabi. Bo chorowałyśmy ostatnio...


Filc i koraliki. Rokoko szalone do czarnej albo białej kreacji.





8 komentarzy:

  1. Piękny! koleżanka na pewno się ucieszy, gdy dostanie taki prezent:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudna biżuteria ;)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. super wyszlo- bedzie na rozne okazje

    wspolczuje chorobsk :( zdrowka

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały dowód wdzięczności!Pasuje do wielu rzeczy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki...tajemniczy,magiczny,klimatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały!
    Serdecznie pozdrawiam i posyłam nutkę pierwszych promyczków słońca-Peninia ♥♥♥

    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie zaglądałam :)Widzę że eksperymentujesz! I super wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń