wtorek, 29 maja 2012

znów troszkę szycia

Na wstępie przepraszam że tak rzadko tu bywam i że tak rzadko Was odwiedzam. Wracam na pełen etat do pracy (buuuuu....) i czasami na nic nie mam czasu. A już napewno brak mi czasu dla samej siebie i własnych twórczości!...

Mała broszka filcowa ze srebrnym sutaszem i koralikami.

Cos na zdjęciu mi ten filc wyszedł w paprochy... chyba tuż po szyciu nie zdążyłam odkurzyć broszki... ale uwierzcie mi, że jest czysta i niezaśmiecona ;)






4 komentarze:

  1. Sliczna broszka ! Sutasz dodaje fantastycznego uroku !
    Moc Pozdrowien Lauro!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna mała broszka a potrafi ożywić cały strój. Bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna!i jaki równiutki sutasz - piękna :)

    OdpowiedzUsuń