sobota, 23 czerwca 2012

nieuczciwość

Z przykrością to robię, ale w zwiazku z tym, iz ponad trzy tygodnie proszę o informację o przesyłkach, numerach nadania itp - i nie mam zadnych zwrotnych konkretnych wiadomosci, zamieszczam w pasku bocznym linka do bloga którego właścicielkę uważam za osobę nie wywiazujacą sie z obietnic...

Swoją sercową wymiankę robiłam ponad cztery dni. Pierwszy raz brałam w niej udział i starałam się z niej wywiązać. Niestety ja swojej nie otrzymałam do chwili obecnej a  z blogerką wogóle nie mam kontaktu.

Przestrzegam więc przed wymiankami i kontaktem z Tą osobą

Już nie chodzi o to, że muszę cos dostać. Ale o sam fakt, że ktos zachowuje sie nie fair w takiej zabawie. Sam otrzymał niespodzianki i nic wiecej nie zrobił...

Usunę tego posta i baner jeżeli nie mam racji i blogerka się odezwie...choc wątpię w jej odzew, gdyz pisałam jej już ponad 5 maili i nic...

No nic. Miłego weekendu życze!
Laura

8 komentarzy:

  1. To przykre bardzo, tym bardziej, że sama włożyłaś w to wiele pracy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, to mnie jest przykro, to, że nie odebrałaś przesyłki na czas to już nie mój problem. Wysłałam ponownie i znowu źle, mogłam faktycznie nie wysyłać:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Poza tym nie życzę sobie na rozsyłanie fałszywych plotek na temat mojej osoby!

    OdpowiedzUsuń
  4. MaRysia wystarczy podać numer nadania - może podaj go publicznie - teraz każdą przesyłkę poleconą można sprawdzić na stronie poczty polskiej http://sledzenie.poczta-polska.pl/, I będzie widać czy odebrana, czy awizowana, czy zwrócona do adresata i czy wysłana. Zawsze może zajść jakieś nieporozumienie, a Laura napisała że się z Tobą próbowała skontaktować i przyzna się do błędu jeśli się myli.

    OdpowiedzUsuń
  5. W porządku, oto numer: (00)559007734136376314
    Teraz każdy może sprawdzić i się przekonać, że faktycznie wysłałam paczkę...

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż, myślę że wyszło jakieś nieporozumienie, które między sobą wyjaśnicie. Ja już nie wnikam dalej. Szkoda że wcześniej nie udało się Wam prywatnie skontaktować, aby wyjaśnić sytuacje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykro mi, ale dopiero po takiej publicznej informacji wysłałaś jakiekolwiek informacje o wysyłce. Wcześniej mam kilka maili z taką prośba do Ciebie i żadnej odpowiedzi. Więc nie dziw się proszę, że nie zyskałaś zaufania. Nadal nie mam żadnego awiza, wiec dlatego prosiłam o numer. Muszę z nim pójść na pocztę i walczyć o paczkę, bo czasem tak moja poczta działa... właśnie, szkoda że wcześniej nie dawałaś żadnej odpowiedzi. Jeżeli kogoś nie ma pod maile - warto zostawiać takie informacje o dłuższej nieobecności poprzez auto odpowiedź. Wtedy bym tak nie prosiła Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda że tyle nieporozumień w zabawie.

    OdpowiedzUsuń